Ooooooo

Bluess możesz zabrać Rawcia :>

Yeti Piotruś mi właśnie oznajmił że dzisiaj gadał z Tobą!!!

Bluess zarywa.. Yeti zarywa.. nef zarywa.. Noise zarywa.. Kupek zarywa (do Soni)
Co to, tylko bob jakis inny? Neutral

BoB oryginalny!!!

W tym przypadku chyba negatywnie orginalny Neutral

Do kogo ja zarywam? :p

do swojego ^^

Już raczej nie muszę :> Twisted Evil

hehe

Ja też właściwie nie zarywam bo nie potrafię... Ja tylko odprowadzam kolegów do domu!

Tylko... Yhym :> Noise i myślisz, że ktoś w to uwierzy? :p

Ej no

Tak, TYLKO odprowadzam chociaż niektórzy twierdzą że AŻ. Poza tym pojedynczo to tylko jednego na razie odprowadzałam (Krzysia hehehehehehehehehehe) i nawet przez las nie szliśmy chociaż można było... Chociaż nie, lasem też szliśmy! Ale wtedy spotkaliśmy innych kolegów i we czworo przez ten las szliśmy! Ha! A wy to i tak pewnie przekręcicie... :>

Noise i co? Very Happy

Gadaj :>

i po dredze sie wpadło zapewne w krzaki Razz

(Bo Bob z Yeti i Nef i Bluessem i Kupkiem przyleciały, wpadły na Noise i sie potoczyły w pole...)

Tam były tylko drzewa, ten kawałek lasu jest wybrakowany tak się składa, obok jest takie fajne skrzyżowanie ze światłami i szpital i tam niedaleko mieszka kolega Krzysia i ja go właśnie tam odprowadziłam. Po drodze otrzymałam tylko jedną propozycję mianowicie bułkę z piekarni mi proponował ale ja odmówiłam bo jestem wam wierna Mr. Green

i mam nadzieję że któraś mi na urodziny prześle jakąś drożdżówkę chociażby mailem...

Może ciasto zrobić? :>

A jak drożdżówka splesnieje zanim dotrze? :> Ja nie chcec otruc Noise Razz

jak mailem to siłą rzeczy nie spleśnieje... A jak spleśnieje to też dobrze bo brata poczęstuję Mr. Green

No to wysle mailem.. Mr. Green

Noise, własnego, rodzonego, kochanego brata chcesz otruć? Mr. Green

Co z tym ciastem...?

BoB przyjdzie pomóc Nef i upieczemy razem ciasto :>