Wypadek

miałam zapalenie.

aaa zło.
zazwyczaj powikłania są wtedy gdy ktoś się nie leczy.

bob sie nie leczył. Lekarz kiedys leczył.

BoB by przez niego zdechł bo on powiedział, ze bob ma ospe, a bob był uczulony na lekarsywo które on przypisał. BoB był juz zgonem. -_-'

głupi lekarz :[

dobsz, ze juz do niego nie naleze. pewnie by mnie zmolestował xO

była śmierć kliniczna?

prawie :F (prawie to wielka róznica)

mnie przypadki śmierci klinicznej że tak powiem jarają. :F
tak samo jak krzywo zrośnięte nosy po złamaniu i blizny na czole [harry potter :f ]

a na rękach blizny? :F

sznyty - nie.
wolę puszczanie krwi nosem po wciągnięciu czegoś typu pieprz albo wiszeniu do góry nogami przez pół godziny.
[mam słabe naczynka w nosie]

Ja mam na czole. oż.

ta blizna po przecieciu sie niewiadomo czym na wakacjach [i niewiadomo kiedy :F] nie schodzi. na wnętrzu lewego łokcia jest. lubie jom :F

Ty .. Ty....masochistko >.<

ja też mam słabe naczynka w nosie.

to nie masochizm, to pokrzywione poczucie estetyki.

coo? O_o
a czemu? xD

Ja ostatnio odkryłam blizne na palcu. Wygląda, jakbym ucięła sobie kawał palca. Yeah.

nie lubię blizn... smutno mi wtedy.

mój sznit jeszcze jest na tym zgięciu ręki.