Autor |
Wiadomość |
BoB
 |
Wysłany:
Czw 17:47, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
bob nic nie wie O.o |
|
 |
Nef
 |
Wysłany:
Śro 16:27, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
a ja wszystko wiem. :F |
|
 |
Outhlar
 |
Wysłany:
Wto 21:21, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
nie wiem.
aTy wiesz? ^^ |
|
 |
BoB
 |
Wysłany:
Wto 18:09, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
xO to źle? :F |
|
 |
Outhlar
 |
Wysłany:
Pon 10:55, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
Oooooo ja tez nie xDDDD |
|
 |
BoB
 |
Wysłany:
Nie 15:03, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
O pb wie mało kto :F a o blogu to boba to ludzie bliscy. w koncu na boba blogu to takie głupoty sa a o takim innym pb to tam juz nikt nie wie xD |
|
 |
Outhlar
 |
Wysłany:
Nie 10:43, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
BoB. a Ty jawny jestes dla ludzi ze szkoły? Czyli czy wiedzą o pb i o blogu itd...?
Bo ja to się chowam z Nameless :F |
|
 |
BoB
 |
Wysłany:
Sob 21:53, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
Pewnie jakiś wróg Szerifa i papieru regina xD |
|
 |
Outhlar
 |
Wysłany:
Nie 11:15, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie wiem własnie.... ._. |
|
 |
Nef
 |
Wysłany:
Nie 7:17, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
o majn gott! co to jest O.o |
|
 |
Outhlar
 |
Wysłany:
Sob 18:16, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
O_O |
|
 |
Gość
 |
Wysłany:
Sob 14:12, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
ja umiem, srac ty umiesz, srac ona, ono ,umie srac! wiec zesrajmy sie razem ... musle ze to dobry pomysł.! ! ! |
|
 |
znam cie
 |
Wysłany:
Sob 14:09, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
pieprzony huju ja tez cie znam i dotego sram!!!!! myśli ze sie ze mna zgadzasz!! dowidzenia i dziekuje. huj |
|
 |
Gość
 |
Wysłany:
Sob 14:04, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
BoB napisał: |
... i zakochał się od razu w tych czarnych i mrocznych oczach.. nie mógł wydusic słowa, tak był zaafascynowany. BoBa to troche ruszyło, więc nabrał zdrowych rumienców.. mimo ze zdazało sie to czesto, nadal nie mógł poradzic sobie w takich sytuacjach. Ale wtedy zawsze pomagała Noise.. jak była w poblizu, of course. Wzieła więc swój płaszcz i otuliła nim głowe BoBa.
- Juz dobrze, dobrze.. - zaczeła śpiewac kołysanke, az Bobek usnął.
W tym czasie Yeti nadal goniła świnki. Na szczescie świnki sie zmęczyły, więc stanęły i zaczęły sie kierować w stronę mięsnego.
- Te, macie ochote na parówe? Yeti, chodz z nami!
Yeti cała oburzona zaczęła wrzeszczec na świnki, ze to nie zdrowe (!!) w koncu Yeti ze świnkami wróciła. Kupa zauwazyła i rzekła mądrze:
- Yeti.. cos Ci glany schudły!!
Yeti patrzy..
- O %%&*&#! 4 kilo im poszło!
- Widzisz? - zaczęła jedna ze swinek - mówiłam, zeby isc na parówe!!
W tym czasie, kiedy wszyscy rozmawiali o nagłym zchudnieciu glanów, wilk.... |
|
|
 |
BoB
 |
Wysłany:
Pon 21:16, 22 Sie 2005 Temat postu: |
|
... mój bananowy koktail!!
Wiecie co.. mi sie cholernie nie chce tego dalej prowadzic, mój umysł jest przeciązaony pisaniem o zimowym patrolu i rozmyslaniem nad Reksiem i Edwardem i nad Wami. Więc proponuję zakonczyc działalnosc SRASZ ale zostawic to dla przyszłych pokolen  |
|
 |
Ponczek
 |
Wysłany:
Pon 15:23, 22 Sie 2005 Temat postu: |
|
Świnie sczaiły (zczaiły???) wcześniej o co biega dzięki wbudowanym (po przystąpieniu do Unii Europejskiej) sensorom szybkiego reagowania zgodnymi ze standardami UE i zdążyły się schować, zanim ktokolwiek z pozostałych pomyślał "dżem truskawkowy jest najlepszy na świecie".
Istotny problem więc stanowił brak jakiejkolwiek świni pod ręką.
-Świiiinkiiii!!!! - słodko zawołała basem Kupa. - Cip cip, chodźcie tutaj, zamówimy wam waszą ulubioną pizzę! Wiejską z podwójnym boczkiem!
-Wiesz.... - wyszeptał BoB. - One chyba wolą wegetariańską...
Poszukiwania świń trwały, a tymczasem w tajnej kwaterze Mojo Jojo...
-Ha. Ha. Ha. Znalazłem! Nareszcie mam....... |
|
 |
Ann
 |
Wysłany:
Nie 10:31, 21 Sie 2005 Temat postu: |
|
"Macie nam oddać trzy świnie inaczej nastąpi destrukcja klona nr 1"
Gdy tylko Yeti to przeczytał zawył przeraźliwie, wszystkim zrobiło się go żal i chcieli pocieszać. Noise podsunęła perfumowane chusteczki a BoB zaśpiewał piosenkę.
- Musimy oddać świnie - wszyscy stwierdzili, ale była jedna przeszkoda, którą najpierw musieli pokonać... |
|
 |
BoB
 |
Wysłany:
Sob 17:49, 20 Sie 2005 Temat postu: |
|
... kartka. Wszyscy sie nad nią pochylaja i czytają: " Hahahahahaahah! Hahahahaah! Ja cos wiem!! Więc czytajcie! No więc: Ukradłem z waszego laboratorium klona 1! Tak, waszego pierwszego klona! Chcecie go? To musicie spełnic warunki. By je otrzymac, zamówcie następną pizze"
- No to co robimy? - pyta BoB.
- Jak to CO?! ZAMAWIAMY! Boze, mój pierwszy...
- Yhm, Yhm.
- No dobra, NASZ pierwszy klon - dokancza Yeti.
- Głodna jestem - Nosie.
- To zamawiamy! - mówi Kupa i dzwoni.
Po 49 minutach pizza dowiedziona. Znów otwierają a tam sa instrukcje o następującej treści.. |
|
 |
Ponczek
 |
Wysłany:
Śro 15:48, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
...Pizzę.
-Ej no co ty, Kupa, my mamy tajną misję do wypełnienia! - wkurzał się Bob.
-Ale ja głodna jestem! Wy też! - rozkazała reszcie kompani. Reszta posłuchała.
Zadzwonili do miejscowej pizzerii i zamówili w drodze kompromisu pizzę Drakula - bo żadne z nich jej nie lubiło. Obsługa okazała się szybka i za jedyne 48 minut mieli u siebie świeży wypiek. Trochę zimny, ale zawsze świeży. Wilk zapłacił za wszystkich, gdyż chciał pokazać Bobowi że jest bogaty i w ogóle. Ochota na pizzę powoli mijała, ale skoro już zapłacili to trza przynajmniej pudełko otworzyć... Otworzyli. To znaczy jedna ze świń podniosła klapę od tekturowego opakowania. A w środku nie było pizzy, tylko... |
|
 |
Ann
 |
Wysłany:
Sob 21:02, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
... zauroczony BoBem zacząć robić do niego podchody. Zawył trzy razy ( za trzecim Noise kazała mu sie zamknąć) i widząc, ze nie ma na co liczyć, smutny troche postanowił ZNISZCZYĆ ostatni papier jaki został dzielnym wybawcom.
Szepnął do świn:
- Ej wieprzmaki ho no to, wszystkie trzy. Nie no, nic wam nie zrobi...
- Wilk, krok do tyłu bo poczujesz w odbycie mojego glana - wysyczał Yeti i odrzucił włosy do tyłu, uśmiechając sie przy tym jednocześnie.
Atmosfera zrobiła się nerwowa kiedy okazało się, że Mojo Jojo wdarł się do fabryki papieru toaletowego i zamierza zniszczyć maszyne produkcyjną...
Zanim jednak brygada uda się w tamto miejsce Kupa postanowiła zadzwonić po... |
|
 |